Spożywcze w pasażu |
0707
znajomy
|
Co myślicie o zaopatrzeniu spożywczaków w pasażu bo do godzin otwarcia zastrzeżeń chyba być nie powinno
|
||||||||||||||
|
bushwacka
znajomy
|
Wg mnie zaopatrzenie pozostawia wiele do zyczenia...Wybor marny,co do swiezosci niektorych produktow(sklep Ania) mialam podejrzenia.Podobno kiepsko sie sprzedaje(towar) wiec nie warto miec na stanie.A przeciez nie musza miec duzej ilosci...Malego oleju nie bylo(wiem,moja fanaberia:))no ale zeby jajek nie bylo(tez fanaberia?).Moze stworzyc liste produktow,ktore fajnie zeby byly mozliwe do kupienia?
|
||||||||||||||
|
Dominik
aktywny
|
To chyba byłaby przesada. Są sklepy internetowe gdzie zamawiasz sobie produkty ale sklep Ania to chyba nie ten poziom. przykład [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||||
|
marzenie1000
swoj
|
Sklep pani Ani to beznadzieja. Począwszy od tak zwanego wystroju wnętrza zagospodarowania przestrzeni, po zaopatrzenie a właściwie jego braki i dyskusyjną jakość i świeżość towaru.
Najniższa jakość, wybór żaden a ceny kosmiczne. No i te wędliny obok ciast , jakach chłodnia -schowek ( po lewej stronie lady) z zasłonką? i kurzochwyt w postaci strzechy i wiejskiej zagrody na ,, warzywa,, Przestałam tam chodzić, bo na pytanie o biały ser czy lepszy jogurt słyszałam, że takie luksusy to tu ,,nie schodzą,,. Jak nie ma to nikt nie kupi... A jajka chyba przepiórcze są w cenie extra dużych. |
||||||||||||||
|
Teddyboy
aktywny
|
Nie no musze wziac Anie w obrone widze:)
1 jest na osiedlu "od zawsze" 2 otwarty sklep jest prawie non stop 3 towar jest jaki jest - byly delikatesy romanów, eleganckie ekskluzywne, tyle ze padły jakos, z tego luksusu chyba 4 PAni Ania jest przemiła, i radzi sobie jakos, mimo kompletnego braku ruchu w tym pasażu, 5 ceny - sa nienajnizsze ale przy tak małym obrocie trudno zarobic mysle w promieniu kilometra jest biedronka, lidl i intermarche - jest taniej |
||||||||||||||
|
0707
znajomy
|
Teddyboy ma rację
zawsze u Ani można zrobić zakupy najpotrzebniejsze ale zawsze i jest miło |
||||||||||||||
|
john
gaduła
|
a czy nie ma dwóch sklepów o tej samej nazwie ? w bloku E i F?
|
||||||||||||||
|
Gość
|
chodzi sklep w bloku F
|
||||||||||||||
|
marzenie1000
swoj
|
naprawdę niewiele wymagam, ale jak poprosiłam w tym drugim sklepie o konkretny sok czy parówki to nastepnego dnia już pojawiły sie w sprzedaży i są ciągle, serki też na życzenie. A u pani Ani cala ściana pustych półek na których stoją ze 3-4 butelki taniego wina i umarłe roślinki w charakterze warzyw
|
||||||||||||||
|
PMOD
czytelnik
|
Ania jest naprawde miła i chce sie utrzymac ,ale ostatnio naprawde nic tam nie ma .Jak mam isc kupic 10 rzeczy to nie ma 8 i co mam robic dalej ?latac do innego sklepu ?.Ostanio chciałam koncentrat pom ,tik taki, mentosy lub cos innego w zamian dla dziecka i nic nie było,warzywa okropne itp
Nie wiem co otym myslec.... |
||||||||||||||
|
viki31
czytelnik
|
tat tak, zgodzę się ze pani Ania nadrabia brak asortymentu swoja uprzejmościa i usmiechem, jednakze w sklepie na przeciwko juz kilkakrotnie się zdarzyło ze jesli czegoś nie było w asortymencie czego potrzebowałam...już na drugi dzień to sprowadzili, natomiast pani Ania nie wykazuje za bardzo chęci powiększenia asortymentu...no cóż ...
|
||||||||||||||
|
Maciek1906
nowy
|
szkoda słów...panie powinny się raczej zastanowić co piszą...
|
||||||||||||||
|
viki31
czytelnik
|
czy możesz sprecyzować??? |
||||||||||||||||
|
PMOD
czytelnik
|
prawde pisza ot co ! |
||||||||||||||||
|
PMOD
czytelnik
|
Dlatego ja zakupy robie w duzym sklepie gdzie za jednym zamachem mam wszystko bo jak bym miała "latac " po kilku to bym szału dostała...taka jest prawda.
|
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
A co powiecie na sklep typu "Żabka"??
|
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
a i jezszce jedno... Czy ktos slyszy ten dzwonek jak ktos wchodzi do sklepu Pani Ani?? w wakacje juz miale go dosc....
|
||||||||||||||
|
john
gaduła
|
Jak siedzę w pomieszczeniu od strony pasażu to coś mi się wydaje, że słyszałem. Na szczęście mało przebywam po tej stronie mieszkania , więc aż tak mnie to nie denerwuje:D
|
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
ja mieszkam na przeciwko sklepy i slychac jak ma otwarte dzwi i ktos wejdzie....
|
||||||||||||||
|
bakola
moderator
|
Tak, my tez slyszelismy ten dzwonek wiele razy BTW: Jak chcesz cos dopisac do swojej wypowiedzi to nie musisz pisac nowego posta. Lepiej uzyc przycisku "edycja" w wiadomosci, ktora napisales |
||||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
No okej juz bede edytowal. Co lepsze zwrocilem Pani Ani uwage ze slysze ten dzwonek. A ona teraz sie wyzywa i jak cos chce to jakos nie ma... Ale jakos z tym sie da przezyc... wiec mnie to rybka w Aleksie jest wiele sklpeow, a naszczescie nie jest to daleko.
A co powiecie na te grupki ktore przyjezdzaja do Syna Pani Ani?? |
||||||||||||||
|
Maciek1906
nowy
|
jesli komus przeszkadzaja sklepu w pasazu to nie ma zadnego problemu,prosze robiz zakupy w wiekszych sklepach w Aleksandrowie lub w Lodzi =)
|
||||||||||||||
|
Maciek1906
nowy
|
jestem jednym z tych ktory przebywa przed sklepem pani ani,wraz z innymi kolegami staramy sie byc pomocni,nie chcemy odganiac klientow.Do sklepu zabrania sie wprowadzania psow,ja badz ktorys z moich zawsze mozemy psa potrzymac i tu jest + dla klientow bo nie musza sie meczyc i wiazac psa wokol jakiegos slupa badz latarni,a psa przeciez nie ukradne ani nie zjem.Jesli ktos ma jakies zastrzezenia niech je wymieni,ja nikomu krzywdy nie zrobilem i nie chce zrobic,nie stoje pod sklepem po to zeby komus blokowac wejscie czy zabronic mu wejsc to jest sklep kazdy ma prawo do niego wejsc i przez nikogo nie zostanie urazony w sklepie czy poza nim.
|
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
A czy wy stoicie kolo 21 do 22 pod sklepem?? i kolegujesz sie z Synem Pani Ani?? tzn czy stoisz tam wtedy kiedy on jest.
|
||||||||||||||
|
Raupsie
znajomy
|
a co te chlopaki konkretnie robia pod tym sklepem,czy to faktycznie chodzi o tych chlopakow??
|
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
Maciek napewno to nie wy bo tamta ekipa podjezdza Polonezem. A Ty z tego co rozumiem jestes tutejszy. A robia chociazby to ze sie glosno zachowuja... Moze to nieduzo ale zawsze cos. A przedewszytskim kreca sie po osiedlu...
|
||||||||||||||
|
Raupsie
znajomy
|
jeżeli to nie mlodziez z naszego osiedla to nie jest juz tak sympatycznie,mi tez nie podobaloby sie to ,ze ktos po godzinie 22 halasuje mi pod oknami..
|
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
Niestety ja mieszkam na przeciwko tego sklepu to to slysze szczegolnie w wakacje...
|
||||||||||||||
|
viki31
czytelnik
|
potwierdzam....ja tez mam sklep na przeciwko, w związku z tym słyszę ich głośne i często wulgarne zachowanie...
|
||||||||||||||
|
Raupsie
znajomy
|
i jaki z tego wniosek??że ogordzenie przydałoby się choćby dlatego,żeby tego typu "typki" nie wjezdzaly na nasze osiedle i nie rzucaly wulgaryzmami pod naszymi oknami.zwracam sie tutaj szczegolnei do Wisnia691
|
||||||||||||||
|
viki31
czytelnik
|
powiem tak: nie jest przyjemne wysłuchiwanie opowiastek gdzie co drugie słowo to k... ja pier..., itp. niestety otwierając balkon , czy okno nie da się tego po prostu nie słyszeć, a mając małe dzieci raczej nie chciałoby się by brały przykład ze starszych kolegów..dodam ze rozmowy nie odbywają się tylko po godzinie 22 ale czasem i od 20.
myslę, że duzo do popisu ma tu pani Ania, choć wciąż uwazam , że jest to miła kobieta...widocznie jej nie przeszkadza wugarne zachowanie przed sklepem... no ale ktos tu wspomniał ze jednym z chłopaków jest jej syn..nie wiem, mo ze też dlatego nie interweniuje....ale prawde mówiąc mi byłoby wstyd gdybym wiedziała ze moje dziecko zostawiło kulture osobistą w domu... może trzeba po prostu z pania ania porozmawiać? |
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
Ale to nie jest problem gdy jest Pani Ania lecz jej Syn i Corka. Jak jest sama Ania to jest spokojnie
|
||||||||||||||
|
Raupsie
znajomy
|
w takim razie moze nalezy porozmawiac z synem Pani Ani?skoro wszystko dzieje sie pod jej nieobecnosc,to co ona moze na to poradzic.Albo przeprowadzic rozmowe z obojgiem.Ale mam tylko pytanie,czy oby napewno syn Pani ani rozmawia z tymi typkami?bo mi sie wydaje,ze on raczej koleguje sie z chlopakami z naszego osiedla,a Ci po godzinie 20/21 rzadko kiedy bywaja pod sklepem.
|
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
Napewno rozmawia bo sam widzialem jak go wzywali pukajac w szybe... A co do tych z osiedla to niezachowuja sie tak jak tamci
|
||||||||||||||
|
Raupsie
znajomy
|
a wlasnie,to oni go zaczepiali i wyzywali.a to jest roznica...w tej kwestii bede bronic syna Pani Ani
|
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
wzywali a on wyszedl. zapalil po chwili wyniusl piwko i co 2 slowo to****
|
||||||||||||||
|
polamany_chlopiec
nowy
|
Popieram macka i syna pani Ani jestem jego kolegą i naprawde pod tym sklepem nie hałasujemy ani nie zachowywujemy sie wulgarnie! a po 2 Mówicie ze niema towaru? Trzeba w końcu z czego żyć?a lokale w pasażu nie sa takie tanie.Pani ania stara sie jak może. Jak jesteście tacy to może sami stwórzcie sklep i zobaczymy czy wy macie wszystko na pólkach -.- Zastanówcie sie a później piszcie
|
||||||||||||||
|
Raupsie
znajomy
|
aaa czyli go wzywali a nie wyzywali,w takim razie przepraszam,to przez nieuwage.
a teraz do polamany_chlopiec,prosze najpierw przeczytac wszystkie posty,bo jest tam napisane,ze Wy(chlopcy z naszego osiedla) nie halasujecie.Jest tu teraz mowa o typach,ktorzy przyjezdzaja poznym wieczorem jakims polonezem,sypia wulgaryzmami i pija piwo pod sklepem,a zarazem pod oknami mieszkancow blokow znajdujacych sie przy pasazu. |
||||||||||||||
|
Wisnia691
gaduła
|
Dziekuje Raupsie ( Olu)
|
||||||||||||||
|
polamany_chlopiec
nowy
|
Ola ola ty tu mi nie gadaj bo w koncu wpadne do macka i pogadamy tutaj Jojek
|
||||||||||||||
|
Raupsie
znajomy
|
wiem,ze to Ty.ja jak kazdy mieszkaniec tego osiedla,nie chce tutaj obcych typkow,ktorzy zachowuja sie w sposob nietolerancyjny.zreszta wiem co sie dzieje latem/wiosna pod naszymi oknami (na boisku),dlatego tez doskonale rozumiem ludzi mieszkajacych przy pasazu.
|
||||||||||||||
|
PMOD
czytelnik
|
Ludzie to ze przyjezdzaja znajomi do syna Pani Ani to chyba nic złego ,ale jezeli wiecie dokładnie (czytałam psta kogos wczesnie)kto zachowuje sie zle ,bluzga itp wystarczy o tym powiedziec synowi Ani ,mysle ze jest to madry chłopak i powie "tym "chłopaka zeby zachowywywali sie jak trzeba bo tu jest osiedle i ludzie wszystko słysza i maja dosc .Mysle ze to wystarczy .
My tez mielismy taka sytuacje ,przy placu zawaw sa ławeczki ,latem siada tak pełno "młodzikow" i tam dopiero leca bluzgi , ich zachowanie zostawia wiele do zyczenia .Na placu zabaw wieczorami (jak było ciepło) było to samo,ale w koncu ktos zadzwonił po policje i sie skonczyło .Mam nadzieje ze juz tak zostanie . |
||||||||||||||
|
marzenie1000
swoj
|
pochwała dla sklepu Pani Ani, kupiłam dzisiaj kopytka i są rewelacyjne, takie to moja babcia robiła.
|
||||||||||||||
|
Sanzo
nowy
|
Jeżeli chodzi o spożywcze sklepy to jest okej a na pewno będzie lepiej.
Widzę że pare osob z bloku E i F maja fobię na pasaż handlowy. A to samochody , a to cos za głosno pika , nawet nie można na ławce posiedziec bo od meliniarzy i bandytów wyzywają. Zastanówcie się na tym co piszecie bo tu strefy ciszy nie zrobicie . |
||||||||||||||
|
john
gaduła
|
Nikt nie mówi, że usiąść i porozmawiać nie można. Ale jak się patrzy na grupkę ludzi spijających piwo na ławce i zachowujących się wulgarnie to nie ma się o nich dobrej opinii., bez względu czy są to dwudziestolatkowie czy osoby dwa razy od nich starsze.
|
||||||||||||||
|
ostatni sprawiedliwy
czytelnik
|
osiedlowy sklep spożywczy musi być i jaki by on nie był, to się na razie nazywa ANIA. Jest co Jest ale pod ręką, a jak za mało towaru to mamy hipermarkety w mieści i można sobie kupować "do koloru i wyboru".
|
||||||||||||||
|
Roki
znajomy
|
To cos jest nie tak, bo płacę za ochronę jak wszyscy aby pilnowała porządku. |
||||||||||||||||
|
yabcoo
swoj
|
Koledzy i koleżanki, starajmy się pisać na temat a nie blublać po próżnicy.
|
||||||||||||||
|
arpo
aktywny
|
To żeby było w temacie: Ja osobiście preferuję spożywczy przy biurze PKMu - miła obsługa, niezłe zaopatrzenie (jak czegoś nie ma to sprowadzą), lokal dobrze zaaranżowany, półki nie straszą pustkami i dziwnymi produktami, ostatnio mają więcej warzyw, całkiem dobrych. Sklep Pani Ani jakoś do mnie "nie przemawia" (blaszak też nie przemawiał). Korzystam tylko w sytuacjach awaryjnych (np. bywa czynny w niedziele), ale obsługa gorsza, ceny wyższe i wnętrze sklepu jak dla mnie nie jest przyjazne. To tyle subiektywnych odczuć dotyczących spożywczaków
|
||||||||||||||
|
Spożywcze w pasażu |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.