Czy kazdemu cos przeszkadza? |
Alex
gaduła
|
Witam!
Czytujac forum doszedlem do wniosku ze kazdemu (albo prawie kazdemu) cos przeszkadza. Sa to sprawy wazne bardziej (np. parkowanie na trawnikach i blokowanie przejazdu), zostawianie wyjacego psa na balkonie jak i mniej np. glosne pikanie alarmow czy placz dzieci na ktory ciezko cos poradzic. Jak tak dalej pojdzie to zaraz ktos zacznie protestowac ze ktos zbyt glosno albo o nieodpowiednich porach spuszcza wode w toalecie albo zbyt glosno seks uprawia! Kochani sasiedzi! Specyfika osiedla/blokowiska - kwestia kto jak woli nazywac - jest taka ze jest nas sporo osob na wzglednie niewielkiej przestrzeni. Sila rzeczy wiec pewne halasy sa generowane, i to zupelnie niezlosliwie. Jesli naprawde to komus tak strasznie przeszkadza to obawiam sie ze jedyna rada jest przeniesienie sie na wies czy do lesniczowki w gluszy ew. po prostu zamykanie okien. One naprawde niezle izoluja od wiekszosci halasow. Ja mam czuly sluch ale jestem wielce zaskoczony faktem jak tu jest cicho. Poprzednio mieszkalem na Radogoszczu i tam bylo srednio a nastepnie przy Traktorowej i owszem tam dopiero bylo glosnawo (halas od ulicy, szczegolnie tiry i autobusy) i nie dawalo sie wytlumic. Po przeprowadzce na ZR bylem w szoku ze 2 tygodnie ale nawet dzis jestem przekonany ze jest tu b. cicho. Z ciekawosci zrobilem pomiary - bo mam akurat dostep do profesjonalnego sprzetu do pomiarow audio - w dzien powszedni przy zamknietych oknach, braku domownikow w domu i wylaczonych wszystkich urzadzeniach poziom tla spelnia wymagania dla krzywej NC20 (NC = Noise Criterion). To jest naprawde bardzo cicho, taki poziom bylby zadowalajacy dla dosc kiepskiego studia nagraniowego (srednie studio powinno spelniac NC15 a b. dobre NC10 ale to NAPRAWDE TRUDNO osiagnac) Zapraszam do dyskusji |
||||||||||||||
|
john
gaduła
|
Nie chodzi tu może o samo generowanie hałasu. Wiadomo, że wśród tak licznej grupy mieszkańców zawsze coś się zdarzy. Jednak w większości przypadków chodzi tu o ludzką głupotę i ignorancję. To, że komuś dziecko płacze - no trudno w końcu to dziecko. Ale jak już piszesz o psie zamkniętym na balkonie, to szczerze mówiąc co mi po Twoich pomiarach, kiedy ludzie w 2 blokach spać nie mogą, nawet jak zamkniesz okno? Tu nie chodzi o to, że ktoś jest wrednym sąsiadem i nie toleruje tego, że komuś coś w domu upadnie, tylko o to, że przez bezmyślne zachowanie 1 czy dwóch osób cierpi 50 innych osób. Alarmy.. to już zupełnie inny temat, ale skoro dużo ludzi pisze, że takie są normy UE to chyba gdzieś tam na szczycie ludzie doszli do wniosku, że warto sobie ułatwiać życie. Dlaczego w wielu miejscach poza naszą zachodnią granicą istnieje wiele przepisów regulujących takie błahostki jak chociażby koszenie trawy, której to czynności nie wolno wykonywać w porze obiadowej czyli 13-15? Pomijając inne godziny pracy mieszkańców za naszej zachodniej granicy, ale są to przepisy stworzone przez ludzi i dla ludzi. Po to by żyło się lepiej ; ) Bo źle jest niestety kiedy wszyscy się na coś godzą, a jeden będzie chciał się wyróżniać ze szkodą dla pozostałych. W Polsce cisza nocna obowiązuje w godz 22-6, więc niektórzy mogliby to w miarę respektować przez np. zamknięcie psa w domu a nie na balkonie,
|
||||||||||||||
|
Re: Czy kazdemu cos przeszkadza? |
bakola
moderator
|
Wiele w tym racji. Jak dla mnie jest dosyc cicho i przyjemnie, mieszkam w bl E i specyfika pasazu daje sie we znaki, ale chyba inaczej byc nie moze i licze sie z tym, ze bedzie slychac glosy i smiech dzieci , draznia mnie samochody, ale to juz omawialam w innym watku. Mieszkanie jest dosyc blisko trasy krajowej wiec tez jest czasem glosno, ale nie narzekam, wybralam to mieszkanie i nie da sie nic zmienic (moze kiedys ekrany). Jednak uwazam, ze sluszne jest pisanie o sprawach typu pikajace alarmy, bo na to mozemy miec wplyw jesli jest taka opcja w pilocie to mozemy je wylaczyc to niewiele kosztuje, a moze pomoc innym |
||||||||||||||||
|
Alex
gaduła
|
otoz wlasnie. Wynikaloby z tego ze nalezaloby wymyslic regulamin co wolno a czego nie na osiedlu. Zaloze sie ze bylby z tym duzy problem bo jak wiadomo gdzie 2 polakow tam 3 zdania. Zakladajac ze jednak taki regulamin powstalby dalej nalezaloby takowy regulamin dostarczyc do wiadomosci kazdego mieszkanca. Co jeszcze nie jest takie trudne - albo kazdemu wrzucic do skrzynki albo powiesic na tablicy w klatce albo jedno i drugie.
Jednak dalej powstanie problem taki ze kazdy musialby ow regulamin zrozumiec (z czym jak uwazam jest problem w dzisiejszych czasach) i nalezaloby egzekwowac jego stosowanie - ciekawym w jaki sposob?! |
||||||||||||||
|
bakola
moderator
|
Podobno jest regulamin porzadkowy osiedla i bedzie niebawem wisial na tablicach w klatkach, mozna chyba zglaszac propozycje to takiego regulaminu i cos zmieniac, ale sprawe zatwierdzenia takich zmian nalezaloby zostawic na zebranie wspolnoty, bo jakos trzeba by te propozycje przeglosowac. Fakt, ze nie wiadomo jak go egzekwowac- pewnie jedyna forma byloby upominanie (przede wszystkim przez ochrone). |
||||||||||||||||
|
Re: Czy kazdemu cos przeszkadza? |
komandos
Administrator
|
Ja czekam az s14 powstanie, wtedy DK71 na pewno straci na znaczeniu. Tylko obawiam sie, ze wczesniej sie stad wyprowadzimy ;] |
||||||||||||||||
|
hubert
aktywny
|
bardzo dobrze, że jest tak dużo różnych pomysłów i opinii, będzie o czym rozmawiać na zebraniu wspólnoty w marcu, na które zapraszam, chciałem tylko poinformować, że zarząd wykonuje budżet, który uchwalają wszyscy współwłaściciele, nie ma możliwości realizacji zadań których nie ma w budżecie na dany rok (poza drobnymi sprawami typu: zatrucie os, naprawa nagle pękniętej rury, ewentualnie jak w tym roku zwiększonymi a nieprzewidzianymi kosztami robót z zakresu budowlanego), chciałbym także poinformować, że na wszystko potrzeba pieniędzy, a jak już wiemy część mieszkańców nie płaci regularnie czynszów (ok 30%) co jest także utrudnieniem w realizacji zatwierdzonych już zadań. W związku z tymi faktami są pewne obiektywne czynniki, które utrudniają realizację zmian na osiedlu w takim tempie jak byśmy sobie wszyscy życzyli. myślę też, że te osoby które mieszkają tu trochę dłużej pamiętają jak wyglądało osiedle jeszcze trzy lata temu, mam nadzieję, że jeżeli będziemy wszyscy myśleć co i jak można zmienić to napewno to tempo będzie wzrastać, i za ok 2 lata będziemy mieli osiedle na poziomie warszawskich ogrodzonych osiedli
|
||||||||||||||
|
Teddyboy
aktywny
|
Ano racja, jak mowiłem lepiej ze wielu z nas zalezy zeby cos poprawic, niz mielibysmy myslec jak tu sprzedac mieszkanie i sie stąd zwijac. Niepłacacy lokatorzy to problem który znam od lat, i słysze na zebraniach tylko ze jak nie płacili tak nie płaca i siedza zadowoleni w fotelach. Zmieniło sie dookoła duzo, to prawda. wiem ze nie wszystko zalezyod was / czy w zasadzie od nas/ i to co mozecie- robicie. Ja jak zauwazyles z uporem maniaka boruje temat normalnego miejskiego autobusu który by jezdził koło osiedla do centrum łodzi i ogrodzenia osiedla. wiem ze to trudne tematy, ale podstawowe tak naprawde moim zdaniem, według mnie
|
||||||||||||||
|
hubert
aktywny
|
jakm już pisałem komunikacja miejska będzie jak będzie droga dojazdowa o szerokości ok 6 metrów od strony łodzi, jest to już wpisane w budżet miasta, osobiście to załatwiałem z panią zdanowicz (vice prezydent), tak jak i przedłużenie lini 97 do kochanówka, lecz procedury w urzędzie miasta są takie jakie są i można tylko uzbroić się w cierpliwość, w ABC było w budżecie od strony drogi ale doszliśmy do wniosku, że musimy projekt ogrodzenia stworzyć razem z trzecią wspólnotą, a ta zawiąże się dopiero w grudniu, także i w tym temacie musimy niestety czekać, z oczywistych względów (podział kosztów, rodzaj ogrodzenia, itp, a na dzień dzisiejszy nie wiemy co oni będą chcieli)
|
||||||||||||||
|
Alex
gaduła
|
chyba chodzi o p. Hanne ZDANOWSKA ? |
||||||||||||||||
|
hubert
aktywny
|
tak, obecnie jest już w sejmie co może niestety spowodować, że nasza sprawa znów zostanie odwleczona bo nowy wiceprezydent będzie chciał się osobiście z tym zapoznać
|
||||||||||||||
|
lolo-pikolo
nowy
|
czy inne osoby z zarządu abc też coś robią -czy tylko pan wawrowski?
|
||||||||||||||
|
Dominik
aktywny
|
Każdy członek zarządu coś robi dla wspólnot, a Hubert poprostu jest aktywny na forum może dlatego odnosisz takie wrażenie. |
||||||||||||||||
|
ostatni sprawiedliwy
czytelnik
|
Inni członkowie udzielili "votum ufności" Pau Wawroskiemu, bo dobry z niego mediator i lubi na forum udzielać informacji. |
||||||||||||||||
|
Re: Czy kazdemu cos przeszkadza? |
wojtekz
swoj
|
[quote="Alex"]Witam!
Oczywiscie sie z Toba nie zgodze. To ze jest ciszej niz na Radogoszczu to nie znaczy ze nie mozna zrobic by bylo ciszej. Poza tym ciekaw jestem czy nie bedzie Ci przeszkadzac parogodzinny placz dziecka, polaczony z walenie w sciany, podloge, rzucaniem zabawkami a do tego jakby tabun koni biegal Ci nad glowa????? Moze jednak nie masz zbyt dobrego sluchu. Mowienie ze jak cos Ci sie nie podoba to sie wyprowadz jest tekstem rodem ... nie powiem skad! WZ |
||||||||||||||
|
wojtekz
swoj
|
Czy wyznacznikiem robienia jest mowienie? Kolego lolo, wystarczy ze jedna z osoba z zarzadu bedzie za zarzad mowila. WZ |
||||||||||||||||
|
Re: Czy kazdemu cos przeszkadza? |
Alex
gaduła
|
1. nie widze specjalnych bledow w projekcie osiedla/blokow etc. ktore mialyby wplyw na halas a konkretnie jego tlumienie. Oczywiscie wszystko mozna lepiej ale to zawsze wychodzi drozej wiec sam juz sobie dopowiedz reszte. 2. dziecko mam, ma 1.5 roku, 3 mies mialo kolki i darlo sie calymi dniami, teraz juz ich dawno nie ma za to rozpiera je energia, zabawkami rzuca, ma donosny glos, lubi glosne dzwieki i ogolnie daje popalic. Jakos z tym zyje, choc fakt ze na poczatku najlatwiej nie bylo. 3. Mieszkam nad przedszkolem, z tym tez jakos zyje. Wrecz nie przeszkadza mi to. Mlode pokolenie to przyszlosc! 4. nie napisalem ze ktokolwiek "ma sie wyprowadzac" tylko ze jesli przeszkadzaja mu takie halasy jak na naszym osiedlu to najlepszym wyjsciem jest izolacja np. w lesnej gluszy. Owa glusza zapewni cisze i spokoj na poziomie absolutnie nieosiagalnym dla jakiegokolwiek osiedla. Po co polsrodki? 5. sluch mam dobry w dalszym ciagu i mam nawet na to papiery 6. i dalej bede sie upieral ze na ZR jest bardzo fajnie i malo co mi tu przeszkadza Pewnie jestem dziwny |
||||||||||||||||
|
Teddyboy
aktywny
|
nie jestes dziwny:)
niemniej jesli pietro wyzej 6 tka dzieci gra w piłke w mieszkaniu to po jakims czasie jest to uciazliwe nawet dla bardzo tolerancyjnych ludzi. jesli na parterze jest melina gdzie sprzedaje sie łyzwy i złaza sie rózne typy - tez jest meczace jesli ujada pies od 6.30 do 20.30 - z zelazna konsekwencją codziennie - nie jest za fajne. ja to przerabiałem tutaj, niemniej takie sytuacje zdarzaja sie wszedzie, i trudno miec pretensje do osiedla jako takiego...to kwestia ludzi tylko i wyłacznie, nasz maluch tez lubi porozrabiac jak i twój niemniej staramy sie abysmy nie byli uciazliwi dla tych co chca w domu po prostu odpoczac... |
||||||||||||||
|
niunia
znajomy
|
mnie przeszkadzają ciągle popsute drzwi do klatki i spotkania w niej palącej młodzieży, nie zawsze sprzyjające poobiedniemu wypoczynkowi.
|
||||||||||||||
|
Czy kazdemu cos przeszkadza? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.