Dojazd do Łodzi?

Witam
Zastanawiam się nad zakupem mieszkanka na ZR.
Mam pytanie :
jak to jest z dojazdem do Łodzi(centrum ) chodzi mi o komnunikację miejską etc. Małżonka nie posiada Prawka i obawiamy się, iż codzienne dojazdy mogą być straszną katorgą....Z doświadczenia drodzy mieszkańcy osiedla da się przezyć tę niedogodność..?
dziekuje za odpowiedzi.

Autobus 97 przystanek obok osiedla jeździ co godzinę, w stronę Rojnej i tam ew. przesiadka żeby dojechać do centrum, lub w stronę dworca Kaliskiego też ok. co godzinę / jedzie ok. 40 min/ , lub można przejść się do Aleksandrowa na 78 ale to kawałek drogi /spacerek ok. 20 min/ w zimie to z tą komunikacją tragedia Sad

. Przeżyć się da Smile

najgorzej jak wyjdzie się z dzieckiem i autobus (97) nie przyjedzie ... więc wtedy spacerek do Aleksa bo czekać się nie opłaca. Rozkład jazdy możesz sprawdzić na stronie mpk.lodz.pl. Pozdrawiam

Z tego samego przystanku co 97 (w stronę Kaliskiego) odjeżdża PKS (http://www.pks.lodz.pl/) Zdecydowanie lepiej się nim podróżuje: krócej, taniej i rzadko się zdarza że się spóźni. W przypadku 97 - zanim odkryłam PKS jeździłam tym autobusem, ale nie polecam i najgorszemu wrogowi nie życzę. Latem 40 stopni, zimą temperatura bliska 0 stopni, czasami w ogóle nie przyjeżdżał i na dodatek ma tak okrężną trasę, że jedzie na Kaliski aż 40 minut. O stanie technicznym tych autobusów (97) nawet się nie wypowiadam Sad

Acha, i w 97 nie można kupić biletu, gdyby okazało się że jest taka potrzeba. Kierowca każe pytać pasażerów, czy ktoś nie może odsprzedać biletu, sama sprzedałam już 2 razy, jak widziałam przerażone miny podróżnych pewnych że kupią bilet u kierowcy (wtedy jak ja jeździłam to w autobusach i tramwajach mpk Łódź można było bilety kupić). Poza tym 97 jeździ przez takie odludzia gdzie nie ma sklepu czy kiosku w promieniu kilku kilometrów, że wg mnie sprzedawanie biletu powinno być w 97 na porządku dziennym.
W odróżnieniu do tego co pisze gosia, nie polecam sprawdzać rozkładu jazdy 97 na stronie mpk, ponieważ 97 należy do innej spółki, i mpk wcale nie zależy na aktualizacji rozkładów. Jakiś rok temu jak zmienił się rozkład 97, to dzwoniłam do mpk z pretensjami, że na przystanku widzę nowy rozkład, a na stronie jest jeszcze stary. Pani mi uprzejmie odpowiedziała, że ich 97 nie interesuje, bo nie należy do mpk i stary rozkład na ICH stronie, to nie jest ich wina...
Podaje więc adres, gdzie najlepiej rozkład sprawdzać, czyli u źrodła:
[link widoczny dla zalogowanych]

moim zdaniem - dojazd na osiedle to porazka. PKS-u nie przerabialem, ale 97 i owszem i potwierdzam powyzsze wypowiedzi. jezdzi bardzo rzadko i w zasadzie "donikąd" - kaliska albo rojna, wiec bez przesiadki wlasciwie nie da sie dojechac nigdzie. Rozklad jazdy pelni forme zasadniczo ozdoby, i podaje "orientacyjny czas odjazdu". tabor , to mocno wysłuzone pojazdy, wycofane z eksploatacji w Republice Federalnej Niemiec, zdarza sie ze otwieraja sie tylko jedne drzwi, bądż "połówka" drzwi. Sam przystanek jest tez dosc ekstremalny, bo nieutwardzony i stoi sie po prostu w błocie i to sie nie zmieni prędko gdyz za rok dwa zostanie on przeniesiony / w zwiazku z planowana budową ronda.
Sytuacja ma sie zmienic w dosc mglistej przyszlosci / ok 2 lat / gdy zostanie zbudowana czesc łaczaca osiedle z tzw "stara ulica Romanowską" wtedy ma powstac krańcówka na naszym osiedlu.
poki co pozostaje 97, PKS/ nie przerabialem/ badz dosc dlugi spacer do 78 - zima nie polecam.
Generalnie mieszkancy radza sobie sami, nie liczac na obietnice "ze kiedystam bedzie fajnie" po prostu kazdy ma samochód badź często dwa.
Dlatego dobrze sie zastanów, nie wiem gdzie twoja małzonka pracuje, ale jesli jest to daleko, lub jesli zaczyna bardzo wczesnie lub pozno wraca to raczej sie umorduje. Osiedle jest bardzo fajne i lubie je ale komunikacja to jest chyba wlasnie najsłabszy jego punkt. nie da sie tego porównac np z Janowem który jest chyba dalej od centrum niz my, ale komunikacyjnie bez porównania lepiej zorganizowany.

oj, sorki z tym rozkładem to ja sprawdzałam na mpk ale może ta strona trameaje podm. lepsza Smile

jeszcze w jednej kwesti podróż z małym dzieckiem w wózku to porażka. Kiedyś poprostu 97 mnie nie zabrał, bo był to autobus gdzie wózek nie stanął by między siedzeniami, a kierowca nie chciał mi otworzyć luku bagażowego gdyż to "nie należy do jego obowiązków" po prostu tragedia...

Dziekuje za rady i opinie...Małżona pracuje w scisłym centrum Łodzi więc z tego co piszecie z dojazdem nie jest najlepiej...Rzeczywiście dojazd na ZR to jego nasłabsza strona i chyba niestety przeważy, że będziemy musieli z mieszkania zrezygnować - a szkoda bo osiedle bardzo nam sie podoba!

Dołączył: 07 Mar 2008

Gratuluję inwencji mieszkańcom ZR (do których też się oczywiście zaliczam). Byle tak dalej, odstraszajcie osoby potencjalnie zainteresowane zakupem mieszkania na Zielonym Romanowie!!! Właśnie próbuję sprzedać mieszkanie i często hasło "Zielony Romanów" wystarczy, by ktoś powiedział "nie, dziękuję". Myślę, że to zasługa bezmyślnego, czarnego PR. Bezustannie czytam jakieś horrory o tym osiedlu na forum, a mieszkam tu prawie 3 lata i niczego szczególnie przerażającego nie zauważyłam. Dojazd jest jaki jest, mógłby być lepszy, ale da się z nim żyć przy dobrej organizacji. A na pewno nie warto nim straszyć innych. Jeśli kiedyś będą mieli Państwo zamiar sprzedać mieszkanie, to proszę się nie dziwić, że będzie z tym problem. Pan Teddyboy to chyba dawno, albo nigdy nie jechał autobusem z ZR, bo na przystanku nie stoi się już w błocie. Poza tym do centrum jest szybki, bardzo dobry PKS.

witam,
wywolany do tablicy - odpowiadam.
ze sprzedaza mieszkania nigdy nie bylo tu latwo wlasnie z tego powodu ze dojechac do miasta jest ciezko, i jesli 2 osoby pracuja to trzeba wlasciwie nabyc 2 samochody. Kto sprzedawal tu mieszkanie / ja sprzedawalem/ to o tym wie.
o normalny porzadny autobus zabiegamy od lat i mamieni jestesmy tylko mglistymi obietnicami ze "kiedystam".
nie uprawiam czarnego PR, ten kto mnie zna wie ze akurat robie temu osiedlu dobre publicity, ale nie moge mijac sie z prawda.
to ze nie stoi sie teraz w blocie- mozliwe ale przystanek jest nieutwardzony i nie ma nawet namiastki wiaty. Irytuje mnie to i zima kiedy moglem to zabieralem jadac z przystanku nieznane mi osoby bo wiem jak tam sie stoi...

ja jeżde czasami 97 i jak raz nie przyjechał to na piechtaka z teofilowa szedłem