Życie mieszkańców nowych bloków |
Re: Życie mieszkańców nowych bloków |
bakola
moderator
|
U nas jak byly remonty to klatka tez byla brudna, ale bylo to nieuniknione, bo przy remontach trudno utrzymac czystosc, trzeba by codziennie po kazdej osobie zamiatac i myc podloge. Teraz jest czysto. Domofon dziala, natomiast drzwi do klatki byly popsute i nie moglismy(kilka osob z klatki to zglaszalo) sie doprosic o ich naprawienie. W koncu zostaly naprawione, za co bardzo dziekuje. Smieci podczas remontow zawsze bylo duzo i trzeba to jakos przezyc, albo sprobowac rozmawiac z Zarzadem Wspolnoty o czeste ich usuwanie. Jak sie sokncza remonty to smieci nie bedzie tak duzo. |
||||||||||||||||
|
Nowa
Gość
|
Tak tylko, że u nas dawno się wszyscy wyremontowali a klatka była ostatnio zamiatana 2 miesiące temu... Pisma też pisaliśmy , ale jakoś bez reakcji. Domofon nadal nie działa pierwsza prośba o naprawę została wysłana w kwietniu!!! A jak powstanie wspólnota to napewno będzie czysto, tylko że ja mam już dość życia w brudzie 4 miesiące!!!
|
||||||||||||||
|
Marcin&Aga&Jas
Gość
|
Witam wszystkich mieszkańców ZR. Jesteśmy mieszkańcami jednego z nowo oddanych bloków. Niestety zgadzam z poglądem, iż nowi mieszkańcy są traktowani gorzej. Ma to zapewne związek i PKM żałuję, iz sprzedał mieszkania taniej niż w momencie ich faktycznego odbioru. Zysk byłby prawdopodobnie jakimś "fee" dla łódzkiej części Spółki. Co do kiepskiej jakości sprzątanie - zgadzam się, na klatkach jest brudno - i nie ma to tłumaczenia że prace remontowe mają to do siebie. Sprzątanie jest bardzo nieregularne - nie wspominając o myciu. Wydaje mi się również, iż bardzo duży wpływ na ogólny wygląd klatki maja fakt, iż (przynajmniej w naszym przypadku) klatka schodowa była zniszczona od samego początku. Wykończenie ścian jest tragiczne - jakbym budował dom to w najciemniejszym miejscu w komórce nie chciał bym mieć takiego wykończenia. Co do wyglądu na zewnątrz. Bloki są ładne , ponieważ maja rok lub 2 natomiast już starsze bloki, szczególnie pierwszy od wjazdu na osiedle nie wygląda juz imponująco. wejścia do klatek są zniszczone odpadają tynki, płytki gresowe - wizytówka kiepska. Lecz ... PKM sprzedając mieszkania w trendzie nie przejmuje sie wizytówką. Zapewne jest to "zrzucane" na poszczególne wspólnoty - moim zdaniem czeka nas (mieszkańców nowych bloków) za kilka lat podobna sytuacja. Roślinność - nowa realizacja przy współpracy zapewne środków UE, całkiem możliwe iż przy współpracy WFOŚ - ogólnie wielki plus dla PKM aby tak dalej. Firma bardzo odpowiedzialna (roślinna) przykładają sie bardzo do swojej pracy, miło patrzeć jak zazieleniają sie bloki. Jednak jak to w życiu bywa zauważyłem, iż przy ostatnim bloku (jeszcze nie oddanym) jest znacznie ładniej zagospodarowana przestrzeń - większa różnorodność roślin, ułożone kamienie, trawka przycięta, wszystko posprzątane. Obawiam się, iż w tym bloku mieszkańcem będzie ktoś bardzo zaprzyjaźniony z PKM. Jeżeli tak będzie - można sobie tylko "pluć w brodę" iż samemu nie ma się takiego sąsiada - mielibyśmy wtedy zdecydowanie czyściej, przyjemniej i zapewne realizacje wszelkich napraw były by zdecydowanie szybciej. Ogólnie mieszka nam się bardzo przyjemnie - czekamy na śnieg . Pozdrawiamy wszystkich. Marcin Aga i mały Jaś
|
||||||||||||||
|
komandos
Administrator
|
Mnie sie wydaje, ze powod jest bardziej prozaiczny. Po prostu w tym bloku jest najwiecej niesprzedanych mieszkan i PKM wszelkimi sposobami chce zachecic ludzi, zeby je kupili. |
||||||||||||||||
|
john
gaduła
|
Brud na klatkach to w dużej mierze wina samych lokatorów. Bo to, że jest remont mieszkania nie zwalnia lokatora, bądź firmy remontowej od sprzątnięcia syfu, który zostawili. Klatka ściany itp, powinny być zostawione w takim stanie w jakim zastała je dana firma bądź osoba. Owszem sprzątanie osiedla, klatek to osobna kwestia, ale najwyraźniej wielu osobom chyba NIE PRZYSTOI po sobie posprzątać.
Już nie chce wspominać o tych, którzy wyrzucają papierki, niedopałki papierosów, i wiele innych rzeczy na klatce. To, że ktoś przyjdzie raz czy dwa razy w tygodniu posprzątać nie oznacza że mamy prawo brudzić jak prosiaki. w końcu po to sie przeprowadziliśmy w takie miejsce, aby poza świeżym powietrzem, ciszą, cieszyć się również pewnego rodzaju ładem |
||||||||||||||
|
anioł
znajomy
|
Dodałbym do tego pilnowanie psów przez właścicieli. Sam miałem pupila, ale nie robił dookoła kup. Niestety psy są puszczane luzem. Coś powinniśmy z tym zrobić. Może wyższe opłaty za sprzątanie dla właścicieli?
|
||||||||||||||
|
hubert
aktywny
|
jest to jakieś rozwiązanie, myślę, że na zebraniu współwłaścicieli w marcu można taką uchwałę podjąć, jeżeli jest zgodna z prawem, narazie pozostaje nam apelować ewentualnie zwracać uwagę osobom które nie sprzątają po swoich podopiecznych
|
||||||||||||||
|
Góra31
czytelnik
|
Mieszkamy drugi miesiac, jest czisza, spokoj i mamy milych sasiadow - na szescie.
Dobrze sie mieszka nie zaluje zakup. Wiadomo ze zawsze na poczatku moga zaistniec jakies niedograne sprawy. |
||||||||||||||
|
Dominik
aktywny
|
Niestety nie wszyscy to rozumieją, a egzekucja tego typu zachowań jest bardzo często niewykonalna. Najczęściej po zwróceniu uwagi na takie zachowanie odpowiedź jest: Przecież płacę za sprzątanie to niech sprzątają. Przecież i tak ciągle jest na klatce syf. I tu docieramy do sedna.
Nawet jakby firma sprzątające stanęła na głowie i sprzątała codziennie to i tak bez zachowania czystości przez mieszkańców nie będzie czysto. Przykład: W piątek w jednej z klatek Blok A był straszny syf bo komuś najprawdopodobniej wylało się z worka na śmieci (coś lepkiego rozlane na półpiętrze i rozniesione w górę i w dół). Gdyby ta osoba miała trochę poczucia czystości to nie było by żadnego problemu. Dominik |
||||||||||||||||||
|
john
gaduła
|
Zgadzam się z Tobą! Ludzie sami sobie bałaganią pod drzwiami. No ale najwyraźniej lubią mieszkać w brudzie. A może niektórzy oszczędzają na workach na śmieci i zostawiają puszki, papierki itp na klatce? teraz jeszcze jest im dobrze bo sobie foliówki z marketu wyniosą, ale co będzie kiedy w czerwcu przyszłego roku torebek już nie będzie ; P
|
||||||||||||||
|
Nowa
Gość
|
Wieść niesie, że to ktoś z rodziny dyrektora...
|
||||||||||||||
|
john
gaduła
|
Ojca Dyrektora ? ;p
|
||||||||||||||
|
citaro
gaduła
|
firma sprząta regularnie, ja też nie waham sie sięgnąć po miotełkę ale to co zostawiaja fachowcy sąsiadów po remoncie to już woła o pomstę do nieba...
|
||||||||||||||
|
Gość
|
Regularnie? Chyba w starszych blokach. U nas nie sprzątali kilka miesięcy. Sami na początku to robiliśmy, ale prawdę mówiąc ten czyn społeczny mi się znudził.
|
||||||||||||||
|
john
gaduła
|
w bloku E raz w tygodniu na pewno ktoś sprząta, a może nawet i dwa:D
|
||||||||||||||
|
bazant1974
nowy
|
Drodzy sąsiedzi z nowych bloków! Proponuje zmobilizować troszkę brudzących sasiadów,firma sprzatajaca nie bedzie wam myć klatek codziennie. Ja wymieniając drzwi wejścowe (wycianie flexem starej futryny), po całym "zabiegu" myliśmy z żoną całą klatkę od góry do dołu.Korona nam z głowy nie spadła, a przynajmniej było czysto.
|
||||||||||||||
|
Re: Życie mieszkańców nowych bloków |
Alex
gaduła
|
to znaczy ze nowi lokatorzy sa winni temu ze zarowki sie przepalaja albo ze jest zle zamontowana oprawka na pietrze (sam naprawialem)? Drzwi wejsciowe do klatki ktore zacinaja sie od poczatku i w ktorych przez pare miesiecy nie bylo zamka to tez nasza wina? Ciekawa teoria! |
||||||||||||||||
|
Re: Życie mieszkańców nowych bloków |
john
gaduła
|
Nie nie. My tu mówimy o bałaganie na klatce, a nie o awariach. Zacinające się drzwi od klatki. No u mnie był też taki problem. Ale jakoś wyjąłem z bagażnika WD40 psiknąłem i jest oki. Oprawka na piętrze źle zamontowana? To proponuję iść do biura zarządzania osiedlem. Przecież niektóre problemy same się nie rozwiążą i należy o nich informować. Dlatego proponuję zrobić osobny temat o awariach. |
||||||||||||||||
|
Re: Życie mieszkańców nowych bloków |
m&m
gaduła
|
Awarie najlepiej wpisywac w kąciku AKTUALNOSCI z odpowiednim tematem - moderatorem jest Dominik - pracownik administracji i jak widze wiekszosc problemów załatwia dzieki temu forum od reki pozdrawiam m&m |
||||||||||||||||||
|
Re: Życie mieszkańców nowych bloków |
Alex
gaduła
|
to nie ja pisalem "brak śwatła, zepsute domofony" - tylko odnioslem sie do tej czesci wypowiedzi. pozostala czesc posta byla dla przeciwwagi coby sie nikomu nie wydawalo jacy to "nowi" mieszkancy sa zli a cala reszta idealna. |
||||||||||||||||||
|
Conri
swoj
|
Jeżeli chodzi o mycie klatek może raz na rok sie to zadrza...
|
||||||||||||||
|
john
gaduła
|
W bloku E na pewno częściej
|
||||||||||||||
|
Alex
gaduła
|
blok I - jak dotad raz widzialem w ciagu 4 miesiecy mieszkania ups, wlasnie zona mnie uswiadomila ze czesto widuje jak sa zmywane podlogi - po prostu jest to w tych godzinach kiedy ja juz jestem w pracy a ona jeszcze nie bo idzie na pozniejsza zmiane. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Alex dnia Pon 21:10, 05 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz |
m&m
gaduła
|
W bloku "i" klatka A - podłoga zmywana jest raz w tygodniu:-) I na 100% nie mam omamów wzrokowych . Są na to za kazdym razem dowody w postaci uroczych mazów z roztartego wodą pyłu. Mam nadzieję, ze w przyszłosci osoba sprzatajaca w pierwszej kolejnosci klatkę zamiecie... Polecamy sie ku pamieci:-) ... a do momentu poprawy, jak zwykle, raz w tygodniu szczotą lub odkurzaczem przelecę kawałek mojego odcinka robót by zylo nam sie lepiej...jak ktos juz napisał |
||||||||||||||||||
|
Dominik
aktywny
|
Czasem jest z tym problem. To że czegoś nie widziałeś to nie znaczy, że się nie zadziało. Fakt faktem sprzątanie powinno być widać. Jednak w przypadku nowych bloków i prowadzonych prac wykończeniowych umycie klatki może stać się niewidoczne w ciągu pół godziny. |
||||||||||||||||
|
john
gaduła
|
Ja muszę pochwalić osobę zajmującą sie blokiem E (taka starsza Pani, nie wiem czy wszystkimi klatkami się zajmuje). Uśmiechnięta, zawsze powie lub odpowie dzień dobry, do tego widzę, że sumiennie wypełnia swoje obowiązki.
|
||||||||||||||
|
bakola
moderator
|
Ja tez chwale, u nas jest czysciutko. |
||||||||||||||||
|
Alex
gaduła
|
no dobra juz zlozylem samokrytyke i przyznalem ze klatka jest sprzatana. A ze specjalnie nie zwracam na to uwagi czy sie blyszczy bardziej czy mniej - coz, wiekszosc facetow tak ma a ja nie jestem wyjatkiem W mojej klatce prace wykonczeniowe chyba sie juz skonczyly, wydaje mi sie ze od dluzszego czasu zameiszkane sa juz wszystkie lokale. Zreszta nawet jak trwaly prace jakos specjalnie brudno nie bylo. |
||||||||||||||||
|
Conri
swoj
|
Nie wiem u mnie klatka jest słabo sprzątana a do tego wprowadziły się jakies fleje, które strasznie brudzą w ten weekend na przykład coś rozlali zaraz przy wyjściu z klatki i jest gorzej jak w chlewie ale szanowni państwo chociaż naświnili to już rączek nie ubrudzą żeby sprzątnąć,korona z główek brudasów by spadła.... przepraszam za określenia ale inaczej się nie da
|
||||||||||||||
|
Gość
|
Nie wiem dlaczego, ale u mnie jest sprzątane tylko po interwencji. A tumany kurzu to już chyba nie są winą samych lokatorów.
|
||||||||||||||
|
koala
czytelnik
|
Witam, mieszkam na tym osiedlu ponad 7 lat, sprzątałam swoje pietro i schody ponad rok albo dłużej i korona mi z głowy nie spadła. Jeżeli masz brudno to sprzątnij swoje piętro, czy dla was mieszkanie kończy się wraz z zamknięciem swoich drzwi? Przecież firma nie będzie sprzątała codziennie . Wkładajmy więcej troski w wygląd naszych klatek a nie tylko swoich mieszkań. Nadmieniam,że nadal sprzątam klatkę , jeżeli jest brudno wolę chodzić po czystych schodach niż czekać i narzekać. Popieram wszystkich i wszystkie propozycje dążące do poprawy wyglądu naszego osiedla.
|
||||||||||||||
|
m&m
gaduła
|
... i korony nam z głowy nie spadają )) Tez sprzątamy.. Sa jednak w naszym gronie tacy którzy jakoś mniej dbają o to co wspólne.. Dziwią mnie posty dotyczące ekipy sprzątającej.. Czy na naszym małym osiedlu jest kilka takowych? Bo tak skrajne są o nich opinie. W bloku I klatka myta i zamiatana jest regularnie. Przydało by sie jednak częściej bo obecność przedszkola powoduje zwielokrotniony ruch ... Im większe błocko na dworze tym gorzej …. Mam nadzieje, ze to problem łatwy do rozwiązania.. |
||||||||||||||||
|
niunia
znajomy
|
sprzątanie wiele pozostawia do życzenia ale jest lepiej. Chociaż cały czas spod gumowych wycieraczek nikt nie wymiata piachu, ale to lepsze niż brak sprzątania przez miesiąc, co kilka razy miało miejsce!
|
||||||||||||||
|
Życie mieszkańców nowych bloków |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.